Wpadka
Data dodania: 2016-09-05
Witam,
Nasza budowa zaliczyła "wpadkę". Panowie robili porządek na strychu, przygotowując miejsce na kanały wentylacyjne do rekuperatora. Przez nie uwagę, jeden z Panów wpadł na pięterko :P. Na szczęście to była tylko jego noga hehe. Nie obyło się bez strat. Trzeba było wymienić poszpachlowany i pomalowany regips i zacząć wszystko od nowa w pomalowanej garderobie - gabinecie mojej Żonki :D. Schody stropowe też ucierpiały, wygięte zostały wsporniki.